Wydawałoby się, że narządy wewnętrzne znajdujące się w jamie brzusznej mają swoje określone miejsce/położenie, w którym pozostają przez cały czas w bezruchu. Owszem topograficznie są one zlokalizowane w predefiniowanym anatomicznie miejscu (występują różnice osobnicze) jednak nie można twierdzić, że się nie poruszają. Wręcz przeciwnie, nasze narządy wewnętrzne są w ruchu niemal cały czas. Oczywiście jedne poruszają się bardziej inne mniej. Jest to związane z ich budowa, sposobem “mocowania” do innych tkanek, a także z funkcją jaką pełnią.
Poszczególne organy maja różny sposób przymocowania. Niektóre przymocowane są więzadłami (linkami) np. serce, inne znajdują się w ciasnych torebkach (swego rodzaju pokrowcach) np. wątroba, jeszcze inne są osadzone luźno otoczone tłuszczem trzewnym np. nerka.
Ciekawe jest to, że wszystkie organy wewnętrzne są niemal w nieustannym ruchu 24h/dobę. Jest to związane ze specyfiką pracy narządu. Na przykład serce pompując krew rusza się przez całe nasze, życie. To samo dzieje się z płucami, które odpowiadają za wymianę gazową we krwi. Jelita z kolei poprzez ruchy robaczkowe (niewielkie ruchy mięśni gładkich) powodują przemieszczanie się treści pokarmowych.
Dodatkowo narządy wewnętrzne poruszają się przy każdym oddechu będąc spychane w dół poprzez ruszająca się przeponę. Wdech, wszystkie organy poniżej przepony jadą w dół, wydech wracają w górę 🙂
Nasze jelita też są w ruchu podczas trawienia. Ruch jelita cienkiego to tzw ruchy robaczkowe. Pozwalają one na przesuwanie się treści pokarmowej podczas procesu trawienia.
Wszystkie wyżej wymienione narządy są w ciągłym ruchu. I dla poprawnego funkcjonowania organizmu powinno tak pozostać.
Niestety praca siedząca i niedostateczna ilość aktywności na co dzień sprawiają, że dochodzi do restrykcji tkankowych (ograniczeń, napięć, sklejeń etc…). Ograniczenie ruchomości narządu może objawiać się poprzez ból pleców karku czy innych obszarów naszego ciała. Odczuwając ból barku lub pleców podejrzewasz, że Cię zawiało lub przeciążyłeś się wielogodzinna pracą nad projektem, którego deadline zawisł nad Tobą niczym gradowa chmura. Może jednak (i często jest) tak, że to jest tylko ból rzutowany wynikający z zaburzeń ruchomości, organu np. żołądka.
Zapytaj znajomego, który miał usuwany pęcherzyk żółciowy czy po zabiegu odczuwał ból prawego ramienia. Wielu pacjentów potwierdza, że przez jakiś czas po zabiegu dokuczał im właśnie ból ramienia. Dzieje się tak dlatego, że nerwowa informacja zwrotna z okolicy wątroby powoduje pobudzenie obszarów w kręgosłupie odpowiedzialnych za unerwienie okolicy prawego barku.
Wyobraź sobie sytuacje gdzie siedzisz przez wiele godzin pracując przy komputerze lub jedziesz samochodem w wielogodzinną podróż. Uciśnięta wątroba w wyniku przyjmowanej pozycji, spłycony oddech, do tego tłuste jedzenie dostarczone przez kuriera lub kupione na stacji paliw. Nagle zaczyna Cię boleć ramie, ale halo przecież nic nie robiłeś. Pierwsze podejrzenia zmierzają w kierunku kręgosłupa szyjnego (przecież siedzę tyle czasu to się coś spięło). Masujesz – nie pomaga…
To częsta przypadłość, z która spotykam się w gabinecie. Na szczęście z pomocą przychodzi terapia wisceralna.
Narządy wewnętrzne ruszają się wraz z nami. Ich ruch pomaga nam pompować krew, trawić, oddychać i prawidłowo funkcjonować. Dla zdrowia ważne jest żeby tak pozostało. Niestety codzienność i rozwój technologiczny sprzyja ograniczeniu naszej aktywności i wpływa na nasze ciała powoli zmniejszając ruchomość nie tylko stawów mięśni ale także wielu innych struktur. Co przekłada się na pogorszenie naszego samopoczucia, a także często powodując nieprzyjemne dolegliwości o niezidentyfikowany pochodzeniu.
Dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu wystarczy włączyć w codzienną aktywność spacery. Jesteśmy stworzeni do poruszania się na dwóch nogach ruchem naprzemiennym, więc po wielogodzinnym siedzeniu podaruj swojemu ciału nieco ruchu do jakiego wyewoluowało 🙂 Rób przerwy w pracy, wstań od kompa i przeciągnij się. I oczywiści pamiętaj o zdrowiej diecie. Takową znajdziesz w naszym dziale download.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten i inne tematy podczas spotkania twarzą w twarz – zapraszamy do kontaktu.